ZaczÄ™li mówionym „Intro”, nastÄ™pnie byÅ‚a piosenka, za którÄ… nie musi siÄ™ ,,wstydzić” mama Macieja MaleÅ„czuka, a później … niech żaÅ‚ujÄ… Ci, którzy nie przyszli na koncert MaleÅ„czuka i zespoÅ‚u Psychodancing do KoniÅ„skiego Domu Kultury. Muzycy w dwugodzinnym koncercie pokazali na co ich stać. A, że zagrali i zaÅ›piewali zawodowo, daÅ‚a odczuć koniÅ„ska publiczność, która owacjami i na stojÄ…co dziÄ™kowaÅ‚a za wystÄ™p.
Do Macieja MaleÅ„czuka przylgnęła opinia chuligana scenicznego, artysty kontrowersyjnego piszÄ…cego teksty wywoÅ‚ujÄ…ce ogólnonarodowe poruszenie. Tak jest w rzeczywistoÅ›ci. Artysta sam to podkreÅ›la. - Moje teksty pisze życie. InspiracjÄ… sÄ… dla mnie na przykÅ‚ad reklamy telewizyjne czy informacje prasowe – mówi MaleÅ„czuk. PrzykÅ‚adem niech bÄ™dÄ… utwory mówiÄ…cy o 70-letnim emerycie i 45-letnim renciÅ›cie czy prokuratorze, który podczas konferencji prasowej strzeliÅ‚ sobie w gÅ‚owÄ™.
Z każdÄ… minutÄ… koncert ,,nabieraÅ‚ rumieÅ„ców” i to w dosÅ‚ownym sÅ‚owa znaczeniu. Na pierwszy plan wyszÅ‚a miÅ‚ość – stracona, zapomniana, dawna i teraźniejsza, sensualna, czasem zupeÅ‚nie niewyrafinowana. Po chwili miÅ‚ość ustÄ…piÅ‚a miejsca polityce, stosunkom miÄ™dzynarodowym i równouprawnieniu. Nie mogÅ‚o wiÄ™c zabraknąć utworów z ostatniej pÅ‚yty muzyków (2014 r.), jak chociażby ,,TÄ™czowa swasta” czy ,,Vladimir”.
Publiczność mogÅ‚a przysÅ‚uchać także najpopularniejszym i najbardziej lubianych kompozycji MaleÅ„czuka. ByÅ‚y to takie klasyki, jak „Tango libido”, „Ostatnia nocka” czy ,,Dawna dziewczyno”.
Bardzo ważnÄ… rolÄ™ podczas koniÅ„skiego koncertu odegrali muzycy z zespoÅ‚u Psychodancing. Maciej Muraszko, Andrzej ,,DÅ‚ugi” Laskowski, Grzegorz Stasiuk, Jakub Frydrych – to skÅ‚ad, z którym chciaÅ‚oby zagrać wielu artystów.
- Czy wy ich sÅ‚yszycie? GrajÄ… jazz. Jazz to harmonia, piÄ™kne brzmienia. Jazz jest punktem wyjÅ›cia – skomentowaÅ‚ MaleÅ„czuk i wyszedÅ‚.
Czas ten wykorzystali instrumentaliÅ›ci. Brawurowe popisy gitarzystów Andrzeja Laskowskiego (gitara basowa, kontrabas) i Kuby Frydrycha (gitara elektryczna) oczarowaÅ‚y wrÄ™cz koninian. Klawiszowiec Grzegorz Stasiuk rozÅ›piewaÅ‚ publiczność (HEJ), a perkusista Maciej Muraszko tak wybijaÅ‚ rytm, że zatrzÄ™sÅ‚y siÄ™ mury KDK.
W przerwach miÄ™dzy utworami byÅ‚y anegdoty, rodzinne wspomnienia i historie o byle czym. Muzycy dali pokaz luzu i naturalnoÅ›ci, za co publiczność odwzajemniÅ‚a siÄ™ gromkimi brawami. Jednym zdaniem byÅ‚o bez patosu i sztucznoÅ›ci na najwyższym poziomie. Nawet wtedy gdy ze sceny popÅ‚ynęły rytmy piosenki, znanej i lubianej jak siÄ™ okazaÅ‚o, ,,Cicha woda”.
Cóż - MaleÅ„czuk ,,CichÄ… wodÄ…” raczej nie jest i to dobrze dla polskiej sceny muzycznej, a że czasem na scenie przeklnie, powie coÅ› niestosownego, ubierze siÄ™ w sutannÄ™, tudzież pomacha czerwonÄ… szturmówkÄ…... czy komuÅ› to przeszkadza???
foto: Marcin Oliński
Koniński Dom Kultury dziękuje partnerom wydarzenia za pomoc w realizacji przedsięwzięcia.
Koniński Dom Kult..
Koncert ,,Z miÅ‚oÅ..
PrzeglÄ…d DEBIUTY ..
PrzeglÄ…d Polskich..
Na poczÄ…tku grudn..