Kamil Barański z Katowic i Mateusz Krautwurst z Przemkowa zostali laureatami Konkursu Kompozytorskiego na Piosenkę Dziecięcą i Młodzieżową Konin 2016. Nagrodzona piosenka jest zatytułowana „Mamy siebie”.

Anna Maria Jopek od pierwszej płyty stara się „mówić szeptem gdy wokoło zgiełk”. Z równą swobodą potrafi śpiewać renesansowe teksty Wacława z Szamotuł, ludowe „Jadą goście, jadą” i wędrować po lizbońskich klimatach i szukać wiatru na Cabo da Roka. A że do tego otacza się znakomitymi muzykami, to słuchacze nie chcą jej łatwo wypuścić z sali koncertowej. Tak było wczoraj (8 marca) w Konińskim Domu Kultury.

312 solistów i duetów oraz 29 zespołów wokalnych stanęło do rywalizacji o prawo udziału w 37. Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie. Nominacje otrzymało 88 solistów i duetów oraz wszystkie zespoły. - Czasami musieliśmy włos na czworo podzielić, by zdecydować o przyznaniu nominacji – mówił Janusz Tylman, przewodniczący jury.

- Lubię postać Manon, ona wciąż się zmienia i to mi się podoba. W drugim akcie cała błyszczę, wyglądam trochę jak Marylin Monroe, ale w kolejnych pokażę inne oblicze – mówiła czarująca Kristine Opolais za kulisami Metropolitan Opera w Nowym Jorku.

Młodzi tancerze z hiphopowej grupy From the Top z Konińskiego Domu Kultury, zdobyli III miejsce Zgierskich Spotkaniach Tanecznych ,,Drgania Przestrzeni”. Nagrodzony układ choreograficzny opracowała instruktor grupy Sylwia Michalak. W zmaganiach konkursowych wzięła także udział grupa From the Top Crew.

Wiedzą kim jest reżyser, wiedzą jak powstaje scenariusz i niemal każdy w przyszłości chce zostać aktorem, sportowcem lub ,,muzyczką” - jednym słowem rozpoznawalną postacią. Mowa o młodych, cudownych osobach, które wzięły udział w warsztatach filmowych zorganizowanych w KDK w ramach akcji ,,Dzieciaki w Centrum”. Projekt realziowany jest dzięki wsparciu Europa Cinemas.

Norm Foster napisał, Artur Barciś wyreżyserował, w sześciu epizodach opowiadając losy mieszkańców małego prowincjonalnego miasteczka. Wszystko działo się w czasie dwóch godzin, choć w sześciu różnych pokojach, w których głównym meblem było łóżko. I wszystko wokół łóżek, a właściwie „Między łóżkami” się działo.

– Dopiero wczoraj film obejrzałem. Przyznam, jestem pod wrażeniem” – tak Piotr Głowacki ocenił „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, film, w którym zagrał jedną z głównych ról. Premiera „7 rzeczy…” odbyła się wczoraj (26 lutego) w Kinie Studyjnym Centrum, gdzie aktor spotkał się z konińską publicznością.